FORUM
ESTp
ESTp - SLE - Dowódca - Zdobywca - Żukow -
Gulenko
 
ESTp są zwykle albo szczupli albo bardzo mocno i solidnie zbudowani. Szczupli ESTp mają wolne i flegmatyczne ruchy, które sprawiają wrażenie spokoju i pewności siebie. Kobiety wyglądają jak kruszynki. Mocno zbudowani ESTp mają swobodne i elastyczne ruchy. Kiedy stoją dłuższy czas w jednym miejscu, mają zwyczaj podrygiwać, jakby prąd przechodził przez ich ciało.
 
Mają asymetryczne brwi, które marszczą gdy chcą pokazać niezadowolenie. Starsi ESTp mają często podpuchnięte oczy. Mają również tendencję do zezowania. Mogą mieć grube, nieruchome wargi, które zniekształcają wymowę.
 
ESTp rzadko ubierają się w sposób przyciągający uwagę. Starają się utrzymywać neutralny styl, niezależnie od mody. Kobiety nie noszą kolorowych i jaskrawych strojów. Mężczyźni mają zamiłowanie do oficjalnego stylu, np. garniturów. ESTp zwykle wolą pozostawać w cieniu.
 
W czasie rozmowy ESTp zachowują się powściągliwie i taktownie. Zwykle są starają się być otwarci i zachowują się przyjacielsko, zawsze okazując pozytywne emocje. Nie lubią wyrażać swojego zdania wprost. Podczas rozmowy starają się okazywać swojemu rozmówcy duże zainteresowanie i zrozumienie. Jednym ze sposobów osiągnięcia tego celu, jest zadawanie wielu pytań dotyczących problemów osobistych lub opinii. Robią to z ogromnym taktem i delikatnością, więc szybko zdobywają zaufanie.
 
ESTp maja bardzo charakterystyczny sposób postępowania w trakcie rozmowy. Mogą zamilknąć na dłuższy czas zanim odpowiedzą na pytanie bądź skomentują stwierdzenie. To może powodować wrażenie, że przyswajają zdobyte informacje. W taki sytuacjach zwykle zezują. ESTp nigdy nie boją się pokazać, że czegoś nie rozumieją albo nie wiedzą, nie wahają się prosić o powtórzenie lub uszczegółowienie informacji. ESTp lubią okazywać, że wreszcie coś zrozumiały i lubią wyjaśniać różne kwestie innym. Robią to zawsze powoli i metodycznie, dając praktyczne przykłady. Lubią też mieć ostatnie słowo w rozmowie, podsumowując dialog.
 
Podczas konfrontacji, ESTp szybko koncentrują się na słabych stronach oponentów, niszcząc ich jednym, precyzyjnie wymierzonym zdaniem. Jeśli taka możliwość się nie pojawia, potrafią sprowokować pożądaną reakcję. ESTp nie łatwo rozgniewać, ale gdy są się rozzłoszczą to trudno ich uspokoić. Lubią gry wymagające szybkiego myślenia i taktyki i często je wygrywają, mają również zdolności do wprowadzania w błąd i prowokowania przeciwnika do wykonania złych ruchów.
 
ESTp mają żelazną samokontrolę i prawie zawsze osiągają cele. Jeśli wymaga tego sytuacje, mogą zdeptać wszystko i wszystkich, kompletnie ignorując zasady etyczne. Jeśli przedsięwzięcie staje się zbyt duże i trudno je kontrolować, przekazują mniej istotne części projektu innym, dając im wolną rękę przy ich realizacji. ESTp nie przejmują się tym, jak osiągane są cele. Pozwalają innym działać niezależnie i wybierać własne metody działania, ponieważ uważają, ze najważniejszy jest efekt końcowy.
 
ESTp posiadają zmysł taktyczny i wiedzą jak się szybko dostosować się do zmieniającej się sytuacji. Wiedzą jak zorganizować ludzi zgodnie z ich zdolnościami i przydatnością. Preferują nieformalny i nieoficjalny styl przewodzenia. Nie lubią odwalać własnej brudnej roboty. ESTp to ciężkopracujący i bardzo wytrwali ludzie. Im więcej napotykają przeciwności tym bardzie te właśnie cechy są widoczne. Nie reagują właściwie na sytuacje, które nie są wyzwaniami. Budzą się dopiero w obliczu przeciwności losu. ESTp zwykli stawiać ultimatum.
 
Plusy
 
Jesteś człowiekiem o silnej woli i wielkiej determinacji. Zawsze stawiasz sobie dalekosiężne cele i nie lubisz tracić energii na małe, nieistotne sprawy. Jesteś bardzo elastyczną osobą i możesz się łatwo dostosować do zmieniającej się sytuacji nie tracąc z oczu głównego celu. W krytycznych sytuacjach jesteś w swoim żywiole. Jesteś zdolny podjąć ogromne ryzyko, ale nigdy bez ważnego powodu. Lubisz popisywać się odwagą, inteligencją, silną wolą i opanowaniem jednak pozostają za kulisami. Posiadasz zdolności organizacyjne i wiesz doskonale jak znaleźć odpowiednich ludzi i jak ich zorganizować zgodnie z ich umiejętnościami biznesowymi i funkcjonalnymi. Wiesz doskonale jak wykorzystać zdolności i talenty innych ludzi by osiągnąć własne cele.
 
Minusy
 
Często za bardzo koncentrujesz się na brakach innych ludzi. To może prowadzić do wydawania nieobiektywnych sądów. Masz pewne problemy z dostrzeganiem prawdziwego potencjału w ludziach. Kiedy słuchasz innych, jesteś bardzie skoncentrowany na swoich sprawach niż na problemach innych. Nienawidzisz odpowiedzialności za własne błędy. Często brakuje Ci taktu i dyplomacji w kontaktach z innymi. Czasami otwarcie okazujesz zniecierpliwienie słabościami innych. Często nie liczysz się z ludźmi realizując własne cele, nie dbasz o ich uczucia. Czujesz się również niepewnie, gdy ktoś kwestionuje twoje postępowanie lub etykę.
 
 
Hydra
 
Blok Ego - funkcja programująca (1) - "wolicjonalna sensoryka"
 
"Silnego słychać lepiej, kiedy mówi szeptem" - Aleksander Lebied. Siła, władza, stanowcze ukierunkowanie, wytrwałość i upór - podstawowe wartości programowe reprezentujące ten typ. Znakomicie ocenia siłę i "wolicjonalny potencjał" każdego człowieka. Zwraca szczególną uwagę na tych, którzy dążą do władzy i stara się nie ustępować nikomu o niższej "wolicjonalnej inicjatywie". SLE swoją uwagę koncentruje na siłowej współzależności w złożonej strukturze społecznej i własnym siłowym priorytecie. W przeciągu całego swojego życia, świadomie lub nieświadomie, niezależnie od rodzaju wykonywanego zawodu i zainteresowań, przedstawiciel tego typu ciągle nosi się z pytaniem: "Kto kogo?". Cała "wolicjonalna sensoryka" SLE rozpatrywana jest w aspekcie: "Albo ja ich, albo oni mnie".
 
Odczuwanie własnej siły fizycznej, władzy i znaczenia swojego autorytetu mają dla SLE wyjątkowe znaczenie. Szanuje władzę, siłę i każdy hierarchiczny system, ponieważ tam wszystko opiera się na "właściwym", w jego rozumieniu, planie sił. SLE zawsze stara się znaleźć dla siebie zajęcie w ramach już istniejącego, dominującego systemu. To pierwszy etap każdych jego przedsięwzięć - "program minimum" i pierwszy cel. "Wolicjonalny" program SLE polega na szybkim osiąganiu realnych celów wszelkimi możliwymi sposobami ("Cel uświęca środki"). Jego ostateczny cel, to objęcie w hierarchicznym systemie dominującej pozycji.
 
Nie ważne kim jest - liderem opozycji, naczelnikiem oddziału czy dowódcą plutonu - zawsze czuje się człowiekiem obdarzonym władzą i pełnomocnictwami. W ramach sekcji zaufania, którą kieruje, jest bezsprzecznym autorytetem, bogiem i carem. Nawet będąc szeregowym pracownikiem, SLE wyznaczając sobie "wysokie cele" potrafi w krótkim czasie podporządkować sobie zwierzchników (czasami jest mu to bardziej na rękę, niż gdyby sam miał kierować sektorem).
 
Organizowanie podstawowych struktur i przywództwo w ich ramach to jedna ze społecznych funkcji przedstawicieli tego typu. Wdrażanie do systemu, poszukiwanie zwolenników, wprowadzanie "swoich ludzi" w sferę najważniejszych wpływów i interesów, kontrolowanie i koordynowanie ich pracą mając na uwadze, że w odpowiednim momencie mu się podporządkują - wszystkie te zabiegi to nic innego, jak tworzenie własnej struktury w ramach już istniejącego systemu. Potem zostaje już tylko przejęcie władzy metodą "stopniowo zaciskającej się żelaznej obręczy". SLE nie wymienia się na pomniejsze cele, które nie korespondują z ostatecznym zadaniem. Ciężko go zdezorientować (np. opozycyjny system zainteresuje go tylko wtedy, jeśli będzie mieć realną szansę przejęcia w nim władzy. Do dysydenckiego ruchu przyłączy się tylko wtedy, gdy zobaczy dla siebie realną i bezpieczną szansę zbicia "politycznego kapitału" albo objęcia przywództwa).
 
Pozycja "drugiego" jest dla niego absolutnie nie do przyjęcia - tego się najbardziej boi i będzie się starać ze wszystkich sił do tego nie dopuścić. Zupełnie niezdolny jest poprosić kogoś o przysługę, czuje się w tym momencie poniżony - stara się więc zawsze tak aranżować sytuacje, żeby inni czuli się zobowiązani zrobić to, na czym mu zależy (metoda "żelaznej obręczy" w wersji mini). Zupełnie nie do pomyślenia jest sytuacja, w której uważa się SLE za "frajera" - to więcej niż cios wymierzony w jego dumę, to krach całego jego programu. Często można odnieść wrażenie, że SLE zafiksował się na pojęciach: "szacunek" - "brak szacunku". Stale i wszędzie wymaga uznania jego priorytetu (co samo w sobie jest oznaką braku pewności siebie). Im bardziej czuje się "drugi", tym więcej żąda dla siebie uwagi i szacunku.
 
Bardzo boi się być zależnym. Zależność jest dla SLE oznaką słabości. Natomiast umie sprawić, żeby inni czuli się od niego zależni - uważa to za wskaźnik siły. Lubi proponować swoje "cenne" usługi, uwielbia czuć się "potrzebnym", wie jak "przypomnieć" o okazanej przysłudze i zażądać zwrotu długu. Stałe dążenie do zdobywania wielkiej władzy i poszerzania strefy swoich wpływów dyktowane jest nie tylko niezaspokojoną ambicją, lecz także wewnętrzną potrzebą zabezpieczenia się przed sytuacjami, w których zmuszony byłby się podporządkować.
 
Przez całe swoje życie sprawia wrażenie jakby zostawiał dodatkowy "margines bezpieczeństwa". Stara się zdobyć trochę więcej "na zapas", na wypadek gdyby był zmuszony coś odstąpić. Wszystko co przejawia wartość dla przedstawicieli tego typu oznacza zagarnianie administracyjnych, materialnych i (przede wszystkim) terytorialnych korzyści.
 
Podbój przestrzeni dla SLE to zadanie o pierwszorzędnym znaczeniu, przy czym robi to zupełnie naturalnie i nie zawsze świadomie. Będzie to np. zajęcie dodatkowego palnika na wspólnej kuchence gazowej albo wolnego miejsca na bieliźnianym sznurze - SLE będzie głęboko oburzony, jeśli zrobi to ktoś inny. Dla przedstawicieli tego typu wypełnianie sobą przestrzeni to również bardzo naturalny stan. Często (sam tego nie zauważając) SLE wybiera dla siebie centralne miejsce w przestrzeni - wysuwając na przykład fotel na środek pokoju. Bardzo mu odpowiada przebywanie w pomieszczeniu z ludźmi siedzącymi wzdłuż ścian - czuje się jak na tronie.
 
W prywatnym życiu SLE dosyć często "zdobywa" przestrzeń za pomocą hałasu i dźwięków. Dla SLE-dziecka charakterystyczne jest przekrzykiwanie się z rodzicami przez całe podwórko - w tym momencie SLE czuje, że panuje nad całą otaczającą przestrzenią. Dla SLE-nowego-lokatora (zwłaszcza w krajach południowych) bardzo charakterystyczne jest puszczanie muzyki na pełny regulator tuż po wprowadzeniu się, z celowo otwartymi drzwiami na oścież żeby sąsiedzi mieli jasność, kto tu rządzi. Z identycznego powodu SLE nie lubią "muzycznych" sąsiadów – mogą zorganizować w całej kamienicy zbiórkę podpisów pod wnioskiem o eksmisję.
 
Ustawienie sił u SLE jest zawsze dosyć prymitywne: "albo - albo", innego wyjścia nie ma. Tłumaczyć należy to tym, że zawsze skupiony jest na jednym bliskim celu, który albo uda mu się osiągnąć albo nie ("Wszystko albo nic."). Tej prostej kalkulacji podporządkowany jest cały system jego relacji: "Lider albo "przegrany", "Albo pan, albo nikt". W swoim systemie układu sił widzi tylko dwa bieguny: silny i słaby. Woli być po silnej stronie, ale znalazłszy się na pozycji słabszego potrafi uznać tę porażkę i podporządkować się zwycięskiej sile. SLE wyróżnia się wyjątkową wydolnością i uporem, który rośnie wprost proporcjonalnie do ilości przeszkód.
 
Nikomu nie pozwala podważać jego prawa do kierowania ludźmi. Mówi pewnym siebie głosem w tonie oświadczenia. Nie pozwala sobie na pobłażliwość (uważa, że mogłoby go to drogo kosztować). Osobiście woli stawiać tylko żądania i korzysta z każdej okazji by zademonstrować swoje wolicjonalne jakości, tj. zdecydowanie, wytrwałość, nieugiętość - mające świadczyć o tym, że jest surowym ale sprawiedliwym przywódcą. SLE znakomicie sprawdza się jako kierownik-organizator: dokładnie ocenia poziom kwalifikacji, wymaga by każdy dawał z siebie maksimum. Zadania rozdziela wg optymalnego planu sił. Narzuca niesłychanie intensywne tempo pracy - liczy się maksymalna wydajność w jak najkrótszym czasie. W normalnych warunkach SLE czuje się jakby "nie w swoim reżimie", ale w ekstremalnej sytuacji natychmiast się aktywuje i mobilizuje. Dlatego uwielbia tworzyć atmosferę psychologicznego napięcia - w pewnym sensie go to bawi. Lubi opowiadać straszne, mrożące krew w żyłach historie i wprowadzać nastrój paniki. Z przyjemnością rozpowszechnia pogłoski, które często są wyolbrzymione.
 
Wprowadzanie ekstremalnych napięć poprawia samopoczucie SLE. Czasami specjalnie usztywnia dyscyplinę i trzyma swoich podwładnych w stałym napięciu. Nawet w spokojny, zwykły dzień pracy SLE-kierownik wprowadzi atmosferę niczym nie uzasadnionej ekstremalności - tak mu pasuje, więc innych też to musi usatysfakcjonować. Preferuje wspólne rozważanie rozwiązań, jednak powzięcie ostateczne decyzji i odpowiedzialność bierze na siebie: "Wygrał bitwę nie ten, kto dał dobrą radę, ale ten kto wziął na siebie odpowiedzialność za wykonanie rozkazu." - Bonaparte.
 
SLE uwielbia (i wie jak) brać na siebie odpowiedzialność. Szybko "chwyta" nowopowstałą sytuację, ocenia możliwości, podejmuje decyzję i przechodzi do działania. Umie ryzykować i grać "va banque". Jest mało podatny na strach. Im bardziej sytuacja staje się niebezpieczna, tym bardziej jest odważny i zdecydowany. W ekstremalnych warunkach jego wola, stanowczość, odwaga i praktyczne myślenie pomagają mu znaleźć właściwe rozwiązanie. W krytycznych sytuacjach nawołuje do zdecydowanych działań i kumulowania "siłowego potencjału". Uważa, że lekkomyślność i beztroskę trzeba zwalczać. Woli działać maksymalnie energiczne, z zimną krwią, na każde uderzenie odpowiada z podwójną siłą. W przypadku fizycznego niebezpieczeństwa z zewnątrz skłonny jest przezornie rejterować. Jeśli jednak zbiegiem okoliczności wmiesza się w sytuację konfliktową - nie cofnie się. Woli walczyć do końca, nawet gdyby miało się to niekorzystnie odbić na jego interesach ("Zwycięstwo za wszelką cenę" - jego dewiza).
 
Przystosować się do partnera jest w stanie tyko pod warunkiem, że będzie dyktować warunki. Zwykle stara się być uprzejmym i opanowanym, ale jeśli jego ambicja zostanie urażona nie jest w stanie ukryć rozdrażnienia. Będąc w "napiętym" stanie denerwuje się i uparcie szuka wyjścia z położenia. W grupie obejmuje funkcję nieformalnego lidera - tajnego kontrolera sytuacji, który do decydującej, krytycznej minuty woli pozostać w cieniu.
 
O celowości, cechach wolicjonalnych i o konieczności mobilizowania swoich sił mówi tonem nie znoszącym sprzeciwu. Lubi dyskutować o dyscyplinie, potrzebie wolicjonalnego i ukierunkowanego kształtowania charakteru. Swoje otoczenie utrzymuje w stałym napięciu i mobilizacji. Jest wymagający w stosunku do siebie i innych. Nie szanuje ludzi, którzy nie dotrzymują obietnic, w jego oczach tracą przez to jakiekolwiek znaczenie. Nie kryje dla nich swojej pogardy. Jest przekonany o własnej sile i znaczeniu, a także o swoim społecznym przeznaczeniu. Skory do rywalizacji i współzawodnictwa. Stale, wszystkim i wszędzie narzuca swoje życiowe wartości jak niepodważalną prawdę absolutną. Często z przyjemnością mówi o "ciężkich realiach", ceni w sobie umiejętność przystosowywania się do rzeczywistości "takiej, jaka jest". Chętnie dzieli się swoim życiowym doświadczeniem, czasami zbyt dokuczliwie poucza "jak trzeba żyć". Zawsze wie "jak należy" i "jak nie należy".
 
Blok Ego - funkcja kreatywna (2) - "logika relacji"
 
"Wiedza - siła". W systemie podstawowych wartości, właściwych dla intelektu tego typu, aspekt logiki relacji jest jednym z najważniejszych - realizuje program intelektu. Kompetencje i obeznanie, w opinii SLE, zapewnia ochronę. Osoba niedoinformowana jest bezbronna. Dlatego gromadzenie niezbędnych informacji dla SLE jest tak samo ważne, jak wzrost potencjału siły (dla SLE w wielu przypadkach to jedno i to samo). Szczególnie istotne dla niego informacje gotów jest zdobyć kupując je, poprzez oszustwo albo przebiegłością. Może je także uzyskać za nieznaczną (w jego mniemaniu) cenę, stosując wolicjonalną presję - np. przez zastraszenie. Informacja ma zawsze wartość, niezależnie od tego czy jest potrzebna czy nie: "Podróżując przez nieznane miasto dobrze jest je poznać - na wypadek, gdyby kiedyś trzeba było je zdobyć." - Napoleon Bonaparte.
 
Ogromną przysługę w gromadzeniu informacji oddaje SLE jego dual IEI, który zawsze trzyma rękę na pulsie bieżących wydarzeń i posiada masę mniej lub bardziej potrzebnych znajomości. Potrafi z łatwością skłonić do mówienia najbardziej niekomunikatywnego człowieka, a także z właściwą sobie wyjątkową dociekliwością wszystkich wypytać gromadząc w ten sposób niezbędne lub po prostu przydatne wiadomości. Wolicjonalna presja SLE często realizowana jest metodą logicznej perswazji - z natury obdarzony jest elastyczną, manipulacyjną logiką, która w pierwszej kolejności służy celom i interesom jego wolicjonalnego programu.
 
Wyrabiając sobie opinię na dowolny temat SLE nie zawsze bywa obiektywny, ponieważ podąża według swojego "programu" ustawienia sił, osobistych interesów i własnych celów. Dlatego dyskutując ze SLE trzeba mieć stale na uwadze, że fakty które przytacza nie służą do ustalenia obiektywnej prawdy, a do uznania jego punktu widzenia i systemu poglądów. Sprzeczki ze SLE są nieprzyjemne i jałowe. Natychmiast rzuca się w oczy tendencyjność i spekulatywność jego argumentów, skłonność do wysnuwania uproszczonych wniosków i rozwiązywania problemu metodą "tak - nie". Powstaje wrażenie, że dla niego nie ma żadnych półtonów, jest tylko "czarne" i "białe". (np. nieprzyjemne jest omawiać z nim jakieś prywatne plany, ponieważ zawsze będzie zestawiać je ze swoimi celami i możliwościami odniesienia własnych sukcesów).
 
SLE nikomu nie pozwoli się wyprzedzić, nikomu nie pozwoli "przywłaszczyć" sobie "żyły złota", po którą sam jeszcze nie sięgnął - cała jego logika, wszystkie jego argumenty i cała moc jego perswazji skierowana jest na to, aby udowodnić komuś, że tak nie można robić. Nigdy nie da nawet jednej rady, która przyniosłaby szkodę jego własnym interesom. Obiektywnych prawd używa nie w celu abstrakcyjnego namysłu, a jako środka w argumentacji skierowanej na konkretny cel.
 
Będzie się starał przeforsować i udowodnić swój punkt widzenia na przekór powszechnej opinii, używając w tym celu wszystkich dozwolonych i (najprawdopodobniej) niedopuszczalnych form prowadzenia sporu. Skłonny jest podnosić głos, używać emocjonalnej albo fizycznej presji - w sporze nie dąży do prawdy, tylko do zwycięstwa. Kiedy nie znajduje sposobu by przekonać przeciwnika, zwraca się do świadków sporu żeby go wyśmiać bądź skompromitować. Czuje się niemal zobowiązany odnieść zwycięstwo każdym sposobem. Umie rozgromić przeciwnika jedną ripostą albo celną uwagą wypowiedzianą w odpowiednim momencie.
 
Z natury obdarzony jest dobrą pamięcią. Ma własną odpowiedź na każde pytanie i potrafi ją uzasadnić. Korzysta z powszechnie znanych i oficjalnych faktów, danych statystycznych, przykładów znanych z historii. Badając problem nie pomija żadnych, nawet najmniej znaczących szczegółów. Przygotowując się do sporu zawczasu wybiera najlepszy wariant dowodów, starając się wszystko przewidzieć i rozpracować, a często nawet matematycznie policzyć.
 
Ogromną uwagę zwraca na wiarygodność źródeł informacji, woli nie korzystać z niesprawdzonych źródeł. Jeśli zajdzie taka potrzeba, to będzie dobierać informacje niezwykle dokładnie i pedantycznie. Naturalnie wiedza dla SLE jest niezbędna nie tylko po to, aby zwyciężać w sporach i by każdym sposobem zdobywać władzę. Umiejętność logicznego myślenia, to najważniejsze narzędzie jego intelektu.
 
Przedstawiciele tego typu chętnie uczą się całe życie - zawsze i wszędzie. Do każdego przedsięwzięcia podchodzą bardzo dokładnie, zbierają i analizują wszystkie niezbędne informacje, sukcesywnie podnoszą poziom swoich kwalifikacji. Dużo (i z przyjemnością) pracują nad sobą. Mają wyjątkowo szeroki krąg zainteresowań. Nie zawsze powodem naukowych dociekań SLE są nadzieje na awans i zdobywanie nagród, chociaż potwierdzenie jego autorytetu widoczne w dyplomach, świadectwach i innych odznaczeniach jest niewątpliwie bardzo ważne. Pomimo to jakość otrzymanego wykształcenia ma dla niego o wiele większe znaczenie, niż świadczący o tym dyplom.
 
Blok Super-Ego - funkcja roli (3) - "intuicja możliwości"
 
Program "siłowego priorytetu" stale wymaga od SLE umiejętności bycia przewidującym, przezornym i roztropnym we wszystkich swoich działaniach. Każde niedopatrzenie obraca w niwecz jego plany, rujnuje karierę i detronizuje z pozycji lidera.
 
Dla SLE, jak każdego sensoryka, charakterystyczne jest dążenie do wypowiadania się maksymalnie konkretnie i jasno, co często prowadzi do mówienia zbytecznych rzeczy, mogących potem obrócić się przeciwko niemu. Często sam stwierdza: "mój język moim wrogiem", ale sam nigdy nie przestanie mówić poprawnie i konkretnie, koncentrując swoją uwagę na precyzyjnym przedstawianiu myśli, konkretnych argumentach i faktach. Może rozwijać w sobie takie cechy, jak ostrożność i przezorność, zwłaszcza stykając się z mało znanymi mu ludźmi.
 
W swojej argumentacji SLE potrafi wystawić "atut" przeciwko samemu sobie. Jego logika jest słaba intuicyjnie, chociażby dlatego, że jest zbyt silna swoim wolicjonalnym naporem. Argumenty ma zawsze obliczone na odniesienie natychmiastowej korzyści. Jego zdolność przekonywania opiera się nie na rzeczywistej, a na pożądanej bazie danych. Dzięki umiejętności przekonywania i z pomocą zgrabnie dobranych faktów, przedstawiciele tego typu znakomicie się sprawdzają jako pośrednicy w niemal każdym ryzykownym przedsięwzięciu w sferze komercyjnej. Potrafią sprytnie przehandlować nawet "dziurki od kółek", na czym bywają przyłapani. Zresztą, gdyby obok tak miażdżącej wolicjonalnej sensoryki SLE dysponował również niezawodną intuicją… Na szczęście w przyrodzie takie przypadki się nie zdarzają.
 
Niezależnie od tego jak bardzo SLE starałby się rozwijać tę funkcję, to nigdy nie będzie wystarczająco silna. Zdarza się, że podobne próby mogą osłabiać jego program - zaczyna wyczekiwać i spodziewać się szansy tam, gdzie trzeba działać wolicjonalnym naciskiem i silną presją. Niestety jedno wyklucza drugie. SLE musi jednak uwzględniać w swoich kalkulacjach aspekt "intuicji możliwości", zwłaszcza na wczesnych etapach kontaktu.
 
Bardzo ostrożnie nawiązuje nowe kontakty. Jest spięty i czujny stykając się z nowymi ludźmi - z jednej strony kontroluje swoje zachowanie, starając się stworzyć maksymalnie korzystne wrażenie, z drugiej - cały czas obserwuje rozmówcę, porównując jego wolicjonalny potencjał ze swoim własnym. Często sam tworzy sytuacje, które pozwalają mu szybko określić możliwe ustawienie sił: spróbuje każdym możliwym sposobem stwierdzić swoje przywódcze prawa by potem przyjrzeć się jakie to oświadczenie wzbudziło reakcje. Czasami próbuje ustawić sytuację tak, aby natychmiast umieścić rozmówcę na pozycji zależnej od niego. Czasem robi tak z przyzwyczajenia - bo taki ma styl kontaktu, a czasami w celu "rozpoznania" dozwolonych możliwości.
 
Ze swoją zewnętrzną prostolinijnością SLE przejawia niewiarygodne zdolności przystosowywania się. Potrafi tak szybko przejąć dominującą społeczną ideologię, że nawet ci, którzy znają go krótko nabierają pewności o jego absolutnym braku skrupułów. Obrawszy sobie cel, nigdy nie idzie na żywioł by go natychmiast zdobyć. Przeciwnie, może odegrać rolę osoby kompletnie nie zainteresowanej, jednocześnie szacując możliwe metody działania. Posłuży się urokiem osobistym albo spróbuje oddziaływać poprzez przyjaciół i znajomych. Krótko mówiąc - poszuka "dźwigni wpływu", opierając się na powszechnym systemie związków i hierarchii, starając się znaleźć "potrzebnego człowieka" w "potrzebnym klanie" (strategia "zaciskającej się żelaznej obręczy").
 
Swojej siły używa tylko jeśli zaistnieje taka konieczność. Lubi wczuwać się w rolę "patrona-dobroczyńcy". Będąc zawodowym politykiem znakomicie manewruje i lawiruje, ale nigdy nie traci "swojej linii". Nie uznaje tymczasowych kompromisów. Ustawia swoją strategię licząc na umiejętność improwizowania i sukces: "Podstawowa rzecz to wmieszać się w walkę, a potem się zobaczy".
 
Nie lubi pracować w warunkach sztywnej struktury, potrzebna mu swoboda i przestrzeń do działania. Jego plany są dynamiczne i stale modyfikowane rzeczywistymi okolicznościami. Boi się spóźnionych działań. Na ile to możliwe prowadzi taktykę wyczekiwania, zbierając inicjatywę potrzebną do zdecydowanego przełomu w kluczowym momencie. Słucha wszystkich od których może uzyskać rzeczową poradę. Uwielbia konsultować się ze specjalistami i uczyć się od nich. O planach na przyszłość stara się mówić śmiało i z optymizmem, mimo że nie zawsze jest pewien szczęśliwego wyniku.
 
Nie pozwala rozpowiadać o swoim własnym niepowodzeniu i nieudaczności - nawet w kręgu najbliższych przyjaciół. W dualnej parze SLE-IEI o pechu raczej się nie dyskutuje, dlatego SLE zrobi wszystko by go ukryć. Nikogo nie dopuszcza do swoich związków, w żadnym wypadku nie ujawnia swoich znajomości i stara się sprawiać wrażenie człowieka który "trzyma wszystko w garści". I rzeczywiście tak jest, ale tylko dla siebie i dla "swoich" - cecha, która bardzo przyciąga do niego jego duala IEI.
 
Blok Super-Ego - funkcja czuła (4) - PoLR - "etyka relacji"
 
W stosunku do własnych etycznych jakości SLE nie tworzy iluzji ponieważ wie, że posiada tak nieprzyjemne cechy jak podejrzliwość i zakładanie najgorszych motywów w zachowaniu ludzi, co jest konsekwencją faktu, że aspekt "etyki relacji" i "intuicja możliwości" zajmują u niego bardzo słabe i wrażliwe pozycje. U podstaw jego kompleksów etycznych leży: poczucie bezpieczeństwa, nieufność i brak zrozumienia - jednym z jego najpoważniejszych problemów jest to, że na tej bazie formuje swoje osobiste związki.
 
Stale martwi się, że jego etyczne "niedoskonałości" rzucają się w oczy burząc "pozytywny" wizerunek "surowego, ale sprawiedliwego lidera", który stara się wykreować zgodnie z programem swojego intelektu. W związku z "etycznością" i własnym programem "wolicjonalnym" SLE rzeczywiście nie konstruuje złudzeń - bo o jakich etycznych prawach, i o jakiej wolności wyboru może być mowa przy jego autokracji, nieustępliwości i dyktacie w stosunku do partnera?
 
Dla SLE ważne jest, by liczono się z jego opinią i autorytetem - dla niego jest to dużo ważniejsze, niż dla przedstawiciele innych socjotypów. Uważa, że rozum i siła to dwie główne wartości, które powinny być oceniane. Dla SLE ważne jest by odbierano go nie tylko takim na jakiego wygląda, lecz również takim jaki mógłby być - aby oceniano nie tylko jego samego, ale także jego pozytywny etyczny potencjał (czyli dokładnie te rzeczy, które widzi i ocenia jego dual IEI). O tym, jaki to potrafi być świetny SLE zwykle informuje natychmiast, tyle że między wierszami. Jest wystarczająco bystry i dalekowzroczny, dlatego nie mówi o tym otwartym tekstem - chwalić się tym uważa za chełpliwe i nieprzyzwoite (podświadomie nastawiony jest na swojego duala, który dobrze to zauważa). SLE bardzo zależy na tym by być właściwie rozumianym, zwłaszcza przez osobę do której zamierza się zbliżyć. Chętnie opowie jej o swoim charakterze, o tym jak zazwyczaj reaguje na takie czy inne zachowanie, a także o tym co mu się w ludziach podoba, a co nie. Dla SLE bardzo ważne jest, żeby ludzie nie doszukiwali się w jego zachowaniu złych intencji. Okrucieństwo i podejrzliwość rezerwuje tylko dla wrogów, a przyjaciołom gotów jest w każdej chwili udowodnić, że ma dobre zamiary. Jeśli któremuś z nich potrzebna jest pomoc, SLE ze swojej strony może zaproponować ekwiwalentne wsparcie bez przykrych następstw dla siebie (np. jeśli trzeba podpisać zobowiązanie gwarancyjne dla kolegi SLE najprawdopodobniej odmówi, ale w zamian pożyczy mu dużą sumę pieniędzy na długi okres czasu). Gotów jest pomagać także przyjaciołom jego przyjaciół, kalkulując w praktyczny sposób, że jeśli kiedyś sam będzie w potrzebie, to ludzie mu się odwdzięczą.
 
SLE, oprócz okazywanego mu szacunku ,chce też czuć że jest kochany. "Zakochać się to nic, ważniejsze by w sobie rozkochać". Podstawowy problem jego osobistych relacji polega na tym, że nie do końca wierzy w dowody miłości. Wyraża się w tym nieco zaniżona etyczna samoocena - boi się skrócić psychologiczny dystans w obawie, że z czasem zostanie oceniony jako niezbyt atrakcyjny. Z takim podejściem do sprawy jego zachowanie w ramach etycznego planu wygląda na nienaturalne i nielogicznie.
 
Często tuż po osiągnięciu porozumienia SLE pierwszy burzy stosunki (mężczyźni aktywnie zmniejszają dystans fizycznie, ale nie etycznie). Przedstawicielom tego typu trudno formować osobiste relacje również dlatego, że mają słabe wyobrażenie o tym jak to należy zrobić (w nieokreślonej etycznej sytuacji czują się bezradni i zdezorientowani). Postępując zgodnie ze swoją regułą kontroli każdej inicjatywy, SLE stwarza sobie masę etycznych problemów, choćby tym że ogranicza partnerowi wolność wyboru (jeśli są psychologicznie niedobrani). Zbyt mocny nacisk wywiera na niego swoimi decyzjami, władzą i autorytetem - rozwiązuje za niego wszystkie problemy, myśli o wszystkim i stawia twarde warunki nie pozwalając nawet na drobny sprzeciw z jego strony (np. może określać terminy i czas trwania spotkań: "We wtorki i czwartki do godziny drugiej, inaczej mi nie pasuje."; może nalegać na pewne warunki spotkań: "Jeśli przypadkiem się gdzieś na siebie natkniemy, to udajemy nieznajomych. Nikt nie powinien wiedzieć, że się spotykamy."). SLE wcale nie musi postępować w ten sposób dlatego, że np. jest żonaty. Nawet będąc wolnym strzelcem nie wyklucza możliwości, że w przyszłości ożeni się z kimś innym, dlatego jego obecny związek nie może wpłynąć na jego przyszłe życie rodzinne.
 
Jak każdy irracjonalny sensoryk rozwija swoją intuicję i stara się być przezorny, nawet jeśli dzieje się to z uszczerbkiem dla jego związków. Takim zachowaniem głęboko rani i rozczarowuje swojego partnera. SLE popełnia poważny błąd biorąc na siebie etyczną inicjatywę. Chce być postrzegany nie takim jaki jest, ale takim za jakiego chce uchodzić. Na tej chwiejnej podstawie próbuje kształtować swoje relacje, i rozumie się samo przez się, że mają się one rozwijać dokładnie w tym kierunku, na którym mu zależy. Kiedy relacja się psuje SLE nie chce wysłuchiwać na swój temat nieprzyjemnych rzeczy. Mówienie o tym, że jest zły tylko pogłębia jego kompleksy, obniża samoocenę i przeistacza w potwora z do którego jest porównywany. Nie wolno dawać mu powodu do uświadomienia sobie jaki jest "okropny" - nic dobrego z tego nie wyniknie. Lepiej nie wytykać jego etycznych niedostatków, bo to go tylko wzburza.
 
Z uwagi na pesymizm i słabą intuicję będzie odrzucać od siebie ideę pokojowego nastawienia, ogólnej życzliwości i miłości. SLE wierzy tylko w to czego był świadkiem i w to, co rozwija się na jego na oczach - czyli w konkretny związek z konkretną osobą, przy której czuje się dobrze. Przy każdym partnerze SLE czuje się tak, jak jest oceniany, w dodatku w ogóle nie trzeba mówić mu o tym otwartym tekstem - doskonale wyczuwa nastawienie w samym spojrzeniu, intonacji głosu, w uśmiechu i w wyrazie twarzy. Dlatego partner może rozczarować SLE swoją powściągliwą oceną zanim jeszcze zacznie rozczarowywać go swoim zachowaniem.
 
SLE doskonale wyczuwa brak perspektyw i beznadzieję w relacjach, co też widać w jego zachowaniu. Może kontynuować związki czysto fizycznie albo wyłącznie formalnie, podczas gdy w duchowym i intelektualnym wymiarze już dawno uznał je za zakończone. Demonstracyjnie zawyża swoją etyczną ocenę starając się pokazać w lepszym świetle. Podpowiada partnerowi jak powinien go traktować i jak należy budować z nim pozytywne stosunki - tylko w przyjaznej i życzliwej formie. Nie zawadzi często mówić mu o tym, że dobrze sobie radzi - to jedyna możliwość by pomóc mu uporać się ze swoimi problemami natury etycznej. Między innymi dlatego tak dobrze układa mu się z dualem - IEI posiada tak silną intuicję i optymizm, że może traktować ludzi tak jak tego chcą. Jego szczery zachwyt nad talentami i zasługami SLE podnosi jego samoocenę, a tym samym autorytet SLE rośnie w oczach IEI. SLE jest głęboko wdzięczny temu, kto utwierdza go w przekonaniu, że rzeczywiście jest dobry, a temu kto sugeruje, że jest najlepszy będzie się starał ze wszystkich sił udowodnić, że tak właśnie jest.
 
Blok Super-ID - funkcja sugestywna (5) - "intuicja czasu"
 
SLE z właściwym mu naporem i silną presją organicznie wręcz nie znosi niepewności, na przykład, kiedy wyjaśnienie jakiejś pilnej dla niego sprawy przedłuża się w czasie. Zaczyna się bardzo denerwować i przeżywać w tym okresie. Wydaje mu się, że całe jego życie jest jak wzór na mapie. Z wielkim trudem znosi przymusową bezczynność w okresie niepewności, jest wtedy bardzo wrażliwy i podatny na zranienie.
 
Może się sugerować różnymi prognozami i zawsze boi się pesymistycznych zapowiedzi. Wielu przedstawicieli tego typu skłonnych jest do różnych przesądów, opierających się na przepowiedniach, wróżbach, znakach. Wielu z nich (zwłaszcza kobiety) wierzy w astrologiczne prognozy i z tą myślą starają się koordynować swoje plany i działania, chociaż czasami nawet im to pomaga (zwłaszcza, jeśli prognozy mówią o zdystansowaniu się do życia i o odpoczynku). Mniej więcej to samo powie mu dual IEI, który dobrze wyczuwa jego stan emocjonalny i zawsze dokładnie wie, czego mu potrzeba. Nawet najbardziej ponurą wiadomość IEI przedstawia z zachęcającym uśmiechem, dając do zrozumienia że to są tylko tymczasowe kłopoty, które szybko miną.
 
SLE ciężko znosi stan przymusowego oczekiwania. Szczególnie nieprzyjemne są dla niego etyczne relacje, które zmuszają do ogromnego wkładu czasu, na przykład kiedy ich "rozkręcanie" jest długotrwałe lub bezowocne - niektórzy z nich natychmiast ostrzegają swoich nowych znajomych czym mogą się skończyć takie "gry".
 
SLE nie lubi nieprzewidzianych wydatków czasu (np. kiedy narzuca mu się cudze problemy, bo to zajmuje dodatkowy czas i siły). Generalnie trudno mu oszacować jakim zapasem czasu dysponuje, jak może go spożytkować i czym należałoby się zająć. Może mu się wydawać, że spędza go bardzo bezproduktywnie, dlatego ustala sobie grafik. Może mu się też zdawać, że jego czas jest przesycony jakimiś sprawami, które utknęły w martwym punkcie, a żeby je ruszyć znowu potrzebny jest czas.
 
Przy SLE stale pojawiają się problemy z podziałem czasu w celu wykonania całej niezbędnej pracy. Wielu przedstawicieli tego typu bardzo dokładnie planuje swój dzień, starając się wszystko wykonać, wszędzie dojechać bez spóźnienia, a mimo to ciągle stają im na drodze nieprzewidziane okoliczności, które burzą ich plany. Jak każdy sensoryk SLE stara się załatwić maksimum spraw w jednostce czasu, co naturalnie prowadzi do przeciążeń i zbyt silnych napięć.
 
Na szczęście dla SLE istnieje tak wspaniały doradca jak IEI, który doskonale orientuje się w aktualności każdej sprawy. Przypomina mu, że "praca nie zając, nie ucieknie" i SLE natychmiast uzmysławia sobie, że faktycznie się przepracował i potrzebuje odpoczynku. Ponadto, IEI zawsze widzi "krytyczny" czas - czas aktywnego działania, czas "zdecydowanego uderzenia" i zadania "nie cierpiące zwłoki". IEI jak nikt inny potrafi dostrzec rozwój etycznego potencjału człowieka w czasie. Zawsze dokładnie odpowie na pytania: "Czego można się spodziewać po tym człowieku?", "Czy jest szczery?", "To przyjaciel czy wróg?". We wszystkich tych życiowych i niezmiernie ważnych kwestiach SLE opiera się na podpowiedzi swojego duala.
 
Blok Super-ID - funkcja aktywacyjna (6) - "etyka emocji"
 
Podświadomie SLE stara się podporządkować swoje emocje rozsądkowi (jak każdy logik). Na przykład, stara się żeby jego nastrój nie wpływał na jego pracę i na relacje z pracownikami. Stara się utrzymywać ze wszystkimi równy, życzliwy ton. Niestety nie zawsze udaje mu się wyrażać swoje emocje adekwatnie do sytuacji, co bardzo utrudnia kontakt. Słaba i wrażliwa etyka relacji tworzy problemy również w aspekcie jego etyki emocji. Na przykład, znalazłszy się w niezręcznej etycznie sytuacji czasem długo męczy go psychologiczny dyskomfort, dlatego nagromadzone emocje z podwójną siłą uchodzą podczas zupełnie innej sytuacji, w nieodpowiednim momencie, z innego powodu, uderzając w bogu ducha winnego człowieka.
 
Bardzo cierpi z powodu emocjonalnej sprzeczności pomiędzy tym jak się czuje, a tym jak stara się pokazać. SLE to zawsze głęboka i żarliwa emocjonalność pod maską surowego opanowania i niewzruszoności. Pozytywne emocje są jego najgłębszą i najintymniejszą tajemnicą, nie wyjawi ich nawet najbliższemu partnerowi. Negatywne emocje wylewa szczodrze, na kogo mu wygodnie i przy pierwszej nadarzającej się okazji.
 
Często się wstydzi pozytywnych emocji - boi się, że wyda się z ich powodu śmieszny, bezmyślny, słaby, zależny, wrażliwy etc. Wypomina sobie również nieokiełznanie negatywnych emocji - boi się nieprzyjemnych dla siebie konsekwencji, o swój autorytet, albo żałuje że niesprawiedliwie kogoś obraził. Dla SLE bardzo charakterystyczne jest współczucie, ale i egotyzm, które wzbudzają szlachetne pobudki. Co więcej, uważa że należy zademonstrować swój etyczny potencjał - łatwiej mu zwrócić uwagę na swoje zalety i nadać odpowiedni ton swoim relacjom. Właśnie dlatego sądzi, że dobro należy czynić dyskretnie. Bardzo boleśnie może odbierać krytykę pod swoim adresem - krytyka motywów jego zachowania, to jak "kamyki wrzucane do jego ogródka".
 
Na szczęście dla przedstawicieli tego typu istnieje "etyczny odpowietrznik" w postaci religii, który pobudza ich najlepsze motywy, aktywuje pozytywne emocje i pozwala czynić dobro w formie, która jest dla nich najwygodniejsza i najbardziej naturalna. Oprócz tego religia pomaga im realizować ich najgłębsze - i przez to jeszcze niewyczerpane - pokłady uczuć. Jeśli nie spotka człowieka godnego jego miłości, to w ten sposób może zwierzać się ze swoich najbardziej skrytych myśli i życzeń, w dodatku niczego nie musi się wstydzić. Jeszcze jedna możliwość by SLE nie wstydziło się wyrażania swoich uczuć, to twórczość na polu muzycznej i aktorskiej aktywności - tutaj pokazuje się w pełnym blasku swojej siły i temperamentu.
 
Chociaż aktorzy reprezentujący ten typ czasem sami przyznają że "aktor powinien żyć emocjonalnie oszczędnie, inaczej zabraknie mu emocji do pracy i do życia" (Alisa Freundlich). SLE często czuje się samotny i niezrozumiany, dlatego wstydzi się pokazywać swoje prawdziwe emocje w otoczeniu mało znanych ludzi, najczęściej stara się podłączyć swój nastrój do ogólnego emocjonalnego tonu, ale nie zawsze mu to wychodzi - nierzadko "udaje" w sposób bardzo wyrazisty i nieprzyjemny dla otoczenia. Czasami, trafiając w nowe środowisko, SLE bierze na siebie rolę "prowodyra-żartownisia" (charakterystyczne dla mężczyzn) i nie zawsze pomyślnie kończą się jego żarty, które prowadzą do nieprzyjemnych następstw.
 
Bywa, że zupełnie bezpodstawnie bierze na siebie rolę lidera i bardzo się obraża, kiedy zostaje z powrotem ustawiony "na swoim miejscu" - może się unieść i wdać w bójkę. Czasem na odwrót - demonstracyjnie nie poddaje się ogólnej wesołości, trzyma się na uboczu, przybiera nieprzystepno-niewzruszoną pozę i wygląda jak "córka pastora na wieczorze panieńskim" (charakterystyczne dla kobiet). SLE nieprzyjemnie mówić o swoich uczuciach i przeżyciach - dla niego to głęboko osobisty i intymny temat. Nie wie jak o tym opowiadać, nie chce żeby to wypadło fałszywie, boi się narazić na śmieszność. Rzeczywiście, każda próba nienaturalnego zachowania (niezgodnego z nastrojem) prawie zawsze ściąga nieprzyjemne konsekwencje - za bardzo wczuwa się w rolę, a jego zachowanie momentalnie wygląda absurdalnie i niestosownie, zaczynając wychodzić poza ramy przyzwoitości.
 
Przy okazji przyzwoitości - również i z tym SLE nierzadko ma poważne problemy, i nie dlatego, że nie wie jak się prowadzić lub jest nieodpowiednio wychowany - nie w tym rzecz. Zawsze doskonale orientuje się we wszystkim o czym powinien wiedzieć. Jednak kosztuje go to zbyt wiele wysiłku i (dzieje się tak najczęściej kiedy jest z wizytą u kogoś) zaczyna "wypadać ze swojej roli", wprowadza tym dodatkowe zamieszanie i w konsekwencji reaguje oburzeniem na każdą uwagę. Wystarczy, że ktoś z obecnych nieadekwatnie zareaguje na jego dowcip albo wypowiedź i jego emocjonalność natychmiast eksploduje. I jeśli właśnie w takim momencie przypomni się SLE o przyzwoitości, zdolny jest całkiem stracić kontrolę nad swoimi słowami i czynami. Bardzo możliwe, że właśnie dlatego wielu SLE stara się za bardzo nie rozluźniać będąc u kogoś z wizytą, wolą przyjmować gości u siebie w domu, gdzie czują się znacznie spokojniej i pewniej.
 
SLE cierpi z powodu własnej zapalczywości, zawsze żałuje swojej niepowściągliwości (np. wypowiedzianych pochopnie słów na temat kogoś, kto go obraził, w związku z czym źle zaczną o nim myśleć). Wielu SLE, zwłaszcza kobiety, starają się szybciej wybielić swoją winę. Często długo narzekają się na swój "trudny" charakter i że nie wiedzą do kogo się zwrócić w tej sprawie. Zdają sobie sprawę, że to najpoważniejszy problem ich komunikatywności. Położenie ratuje obecność duala, który zawsze potrafi wprowadzić lekki i naturalny ton obcowania, umie rozładować sytuację, złagodzić czyjąś niezręczność i przenieść uwagę na coś przyjemniejszego i interesującego. IEI dla każdego znajdzie taktowny komplement i życzliwe słowo. Tylko w obecności duala SLE może się naprawdę rozluźnić i otrzymać potrzebne etyczne wsparcie. Obok duala SLE dosłownie wypoczywa duszą.
 
Blok ID - funkcja spostrzegawcza (kontrolna) (7) - "sensoryka odczuć"
 
W tym aspekcie występują pewne różnice między kobietami i mężczyznami reprezentującymi ten typ. Mężczyzna SLE jest wytrzymały i nie traci czasu na tworzenie jakiejś szczególnej przytulności. Stara się żeby w mieszkaniu było mniej-więcej czysto, rzeczy na swoich miejscach, jedzenie pożywne i zdrowe. To mu w zupełności wystarcza. Ubiera się wygodnie i skromnie. Trzyma się określonego neutralnego stylu, nie poddaje się trendom w modzie.
 
Inaczej jest u kobiet SLE - poświęcają mnóstwo energii, czasu i uwagi na tworzenie komfortu. W domu utrzymują ścisły porządek (zwłaszcza przed przyjściem gości). Wszystko ma być "wyprasowane" i "czyste na błysk". Lubią solidne meble i mnóstwo dekoracyjnych dodatków: porcelanowych, kryształowych, zawieszki, obrazy na ścianach, ogromne "fikusy" w donicach - słowem wszystko co "należy". Wspaniale wszystko przygotowują, doskonale pieką, uwielbiają robić marynaty i konfitury na zapas. Bardzo zaradne i samodzielne, same sobie szyją. Śledzą trendy w modzie, choć trzymają się własnego stylu, preferują jaskrawą ale szlachetną tonację. Lubią muzykę i sztukę.
 
SLE-owska estetyka znakomicie widoczna jest w narodowym rosyjskim folklorze. Wszystko wygląda solidnie, wymyślnie i dekoracyjnie, jaskrawo barwione i bogato wykończone złotem. To również swoisty wokalny folklor, w którym jest miejsce na "bolesne" etyczne problemy i współczesny "miejski romans", w którym przewija się wątek "miłości złoczyńcy" i "biednej dziewczyny", która dla wszystkich jest dobra, ale w miłości jej się nie wiedzie. SLE nie potrafi mówić o miłości, ale może o niej śpiewać.
 
Kobieta SLE zdolna jest do wielkiej ofiarności, wykazuje niesamowitą wytrzymałość i cierpliwość. Potrafi pokornie "zacisnąć pasa" na nic się nie skarżąc. Nie lubi lamentować i czuć się słabo. Trudno obcować ze SLE zmożonym chorobą, ponieważ boi się własnego niedomagania i słabości - wydaje mu się wówczas, że w takim stanie zostanie na zawsze. Stara się być wesoły, energiczny i produktywny nie ważne ile by go to kosztowało.
 
Blok ID - funkcja demonstracyjna (standardowa) (8) - "logika służbowa"
 
SLE to najbardziej praktyczny ze wszystkich typów osobowości. Każde swoje działanie rozważa pod kątem ewentualnej korzyści. "Nigdy nie robię bezużytecznych rzeczy." (Bonaparte). Jest demonstracyjnie praktyczny. Nikt lepiej i dokładniej od SLE nie potrafi ocenić towarowych jakości rzeczy, nikt lepiej od niego nie dostrzeże ich zalet i wad. Ma lepszą pamięć do "towarowych" przymiotów przedmiotu - jego ceny, formy, koloru, zapachu, smaku etc. Nie można go zmusić by zapłacił za coś więcej niż kosztuje. Co więcej, SLE nigdy nie pozwoli się naciągnąć na zbyteczne, w jego mniemaniu, wydatki.
 
Nigdy nie zrobi niekorzystnego zakupu. Niezależnie od poziomu dochodów zawsze żyje w zgodzie ze swoim budżetem, co czasem powoduje wrażenie człowieka zabezpieczonego, ale też skąpego. Bardzo ekonomicznie prowadzi swoje gospodarstwo, unikając marnotrawstwa. Na przykład gospodynie-SLE potrafią zbierać małe kawałki mydła, żeby wykorzystać je do prania. Potrafią znaleźć ponowne zastosowanie dla rzeczy jednorazowego użytku. O wyrzucaniu produktów żywnościowych SLE nawet nie pomyśli! Kupuje je po najniższej cenie i tylko takie, które mają w sobie najmniej konserwantów.
 
Do swoich rzeczy odnosi się z wielkim pietyzmem, dba o odzież selekcjonując ją na tzw. domową i wyjściową: ubrania eleganckie i solidne - na wyjście, proste i niepraktyczne - po domu. SLE lubi i wie jak pracować. Każdą sprawę stara się załatwić jak najlepiej, wykonując pracę szybko i jakościowo. "Największa ze wszystkich deprawacji, to brać się za coś, o czym się nie ma nawet bladego pojęcia". (Bonaparte).
 
Lubi demonstrować swoje umiejętności i zawsze działa adekwatnie do okoliczności. SLE to ten, który zawsze wie "jak należy". Dając jakieś polecenie czy wyznaczając zadanie objaśnia je z maksymalną dokładnością. Jeśli ktoś nie zrozumiał za pierwszym razem, będzie mu tłumaczyć do skutku (podświadome nastawienie na słabą logikę służbową IEI). Nie dopuści, by postępowano na przekór jego zaleceniom. Obraża się kiedy jego wyjaśnienia uważa się za zbyteczne, uważa że to brak szacunku dla jego służbowych jakości.
 
SLE bardzo zależy na tym, by chwalono jego pracę i stawiano ją innym za wzór. Czasem odnosi wrażenie, że tylko w tym celu pracuje. Nie znosi rozgardiaszu i niedbalstwa, może z pobłażliwością odnosić się do błędów swoich pracowników, pod warunkiem, że do pracy podchodzą z zapałem albo przynajmniej ich entuzjazm jest widoczny. Kiedy SLE zamierza coś dla kogoś zrobić, to nie czeka aż zostanie poproszony o pomoc - sam zaproponuje swoje usługi.
 
Uwielbia rozwiązywać życiowe problemy ludzi, których wdzięczność i przyjaźń chce sobie zaskarbić. Bardzo podoba mu się wizja siebie, jako człowieka który wszystko "trzyma w garści". Będąc nastawionym na słabą logikę służbową IEI, zakłada, że najlepszy sposób na zaskarbienie zaufania i miłości drugiego człowieka, to zaoferowanie mu skutecznej pomocy w rozwiązaniu konkretnych życiowych problemów. Bardzo przeżywa, gdy jego usłużność odbierana jest jako natrętna albo niewłaściwa, uważa to za swoje kolejne etyczne nieporozumienie. IEI to jedyny spośród wszystkich typów, który z podziwem i głęboką wdzięcznością przyjmie szczerą i szczodrą troskę SLE, nigdy nie przestaje zachwycać się jego służbowymi talentami i ofiarną pracą.
 
Ewutek
 
 
Valentine Meged & Anatolij OVCHAROV - Podtypy
 
1) Podtyp sensoryczny Se - Koordynator
 
Podtyp sensoryczny jest impulsywny i błyskotliwy. Są to ostrzy, agresywni i wytrwali ludzie. Często manifestują swoją mściwość, co sprawia, że mogą się stawać nie do zniesienia. Ich osobowość przepełniona jest kontrastami i nieprzewidywalnością. Inaczej zachowują się wobec ludzi, których kochają, mogą być dla nich ciepli, sentymentalni i okazywać wrażliwość. Ich poczuciu humoru cechuje sarkazm i ironia. Rozmowni, uroczy, błyskotliwi, ostrzy, lubią używać slangu i wyrażeń potocznych. Ich ruchy są szybkie i zdecydowane. Czasami poruszają się, mając zgięte kolana, co może skradanie się kota (?). Cieszą się życiem, często działając ponad swoje możliwości, np. uprawiając ekstremalne sporty. Ubierają się ze smakiem, preferując drogie, markowe stroje.
 
2) Podtyp logiczny Ti - Organizator
 
Podtyp logiczny sprawia wrażenie osoby silnej, ufnej we własne możliwości. Są racjonalni, posiadają dobrze rozwinięte myślenie sekwencyjne, potrafią ciężko pracować. W chwilach wściekłości stają się agresywni i demonstracyjni, na co dzień zachowują się mniej agresywnie i uchodzą za ludzi „fajnych”. Prowadząc rozmowy na odległość są rzeczowi i uprzejmi. Ich humor jest ostry i brutalny, często mają charakterystyczne, pomarszczone brwi. Sposób poruszania się, gesty są łagodne, płynne i dokładne. Co do ubioru, najczęściej wybierają rzeczy w jednym, raczej ciemnym kolorze, ale od czasu do czasu mogą ubrać coś ekstrawaganckiego. Zwraca dużą uwagę na jakość odzieży, często korzysta z wielu dodatków. Choć sprawiają wrażenie chłodnych, zdystansowanych, potrafią być łagodni, jednocześnie nie tracąc swoich zalet (?).
 
Gulenko - Podtypy
 
Se
 
Ostrzy, demonstracyjni, agresywni. Cały czas są w stanie gotowości, wywołując presję na ludziach osiągają swoje cele i pokonują problemy. Mogą celowo wywoływać sprzeczki , by łatwiej, po swojemu, zaprowadzić porządek. Emocjonalni i towarzyscy, pragną zwrócić na siebie uwagę wielu przedstawicieli płci przeciwnej. Kobiety o tym podtypie zawsze inicjują kontakty z mężczyznami. Są oni smukli, szczupli i mobilni , Mają dobrze rozwinięty zmysł smaku, są smakoszami. W modzie stawiają na prestiż.
 
Ti
 
Wolą pozostawać w cieniu, mimo to są w ciągłej gotowości na działanie. Z zewnątrz sprawiają wrażenie wyważonych, czasami nawet flegmatycznych. Zanim podejmą inicjatywę starają się przewidzieć konsekwencje wydarzeń, rozważyć wszystkie możliwości. Nieufni, ostrożni, sceptyczni, konserwatywni, realiści. Z powodu ich względnej nietowarzyskości mogą przypominać introwertyków. Potrafią dążyć do celu powoli, często po trupach.
 
Zachowania seksualne
 
Se
 
Chcą przykuć uwagę otoczenia zachowując się demonstracyjnie i w sposób nieprzewidywalny. W życiu intymnym śmiali i energiczni, inicjatorzy kontaktów. Podczas seksu zmienni, co do nastroju jak i reakcji erotycznych. Zdecydowani emocjonalnie, potrafią ignorować uczucia innych. Często popadają w zazdrość. Potrzebują partnera wiernego, uprzejmego i niezawodnego, który w pełni podda się ich inicjatywie.
 
Ti
 
Nieco mniej dominujący , niż podtyp sensoryczny, wstrzymują się z inicjatywą, dopóki nie poznają lepiej partnera. Początkowo jest ograniczony emocjonalnie, czeka na zainteresowanie drugiej strony, dopiero potem się otwiera. Wewnątrz dosyć sentymentalni, miłość traktują jak przygodę. Nie zapominają wcześniej zadanych ran. Ich partner powinien być uprzejmy , atrakcyjny i optymistycznie nastawiony do życia.
 
Andrzej
 
Powszechne role w społeczeństwie
 
1. Samiec lub samica Alfa który jest ciagle zaabsorbowany swoim terytorialnym i społecznym statusem, zagrożeniami terytorium i sprawiajacy by wszyscy wiedzieli o jego przywództwie i pozycji.
 
2. Pretendent lub rewolucjonista który odrzuca istniejaca władzę i struktury organizacyjne i próbuje je obalić i założyć własny system, albo po prostu obalić je dla zabawy, nie robiac nic na ich miejsce.
 
3. Artysta łobuz, który rozkoszuje się w swojej nieprzyzwoitosci, lubi szokować i przerażać publicznosć, i nie bierze własnej pracy na serio.
 
Nastrój i przesłanie
 
silny, wymagajacy od innych, przebojowy, nie łatwo daje się zastraszyć, gotowy na konfrontację
 
Stawienie wyzwania obecnemu porzadkowi i powiększanie wpływów.
 
Relacje:
 
  • Potencjalnie korzystne:

  • IEI (INFp), ILI (INTp), SEI (ISFp), EIE (ENFj)
     
  • Potencjalnie niekorzystne:

  • EII (INFj), ESI (ISFj), LII (INTj), SLI (ISTp)
     
     
    Tekst Mail